Murowanie fundamentów
Inwestorzy w całej okazałości
Pogoda wciąż dopisywała, murowanie czas zacząć.Jeden wujek wyciągał narożniki, drugi jechał ze scianami


Inspekcja postępów kontrolowana przez Panią inwestor



Po przyśpieszonym kursie murowania, udało mi sie wymurować ten oto murek, oczywiście pod okiem fachowców

Nawet prosto wyszedł

Pustaki też już przyjechały

Strop też juz dotarł, lecz pogoda ma to gdzieś pada juz 3 tygodnie i prognozy przwidują kolejne 2 tygodnie pogody w kratkę
i jak tu się nie wkurzyć już niedługo czerwiec a my dalej w błocie, normalnie masakra.

Sobotni dzień przyniósł świetna pogodę do murowania, wujki dawali ostro i udało się w
ciągu dnia dokończyc wszystkie mury.




Coraz lepiej zaczyna to wylądać


Zaypane i zagęszczone


sobotnim popołudniem wymurowałem sobie podstawę pod filar

To coś w środku fund. to półtonowe monstrum z silnikiem diesla ,nie zatrzymane w porę przejeżdza przez scianę bez problemu, naprawde przydała się
oczywiście mowa o zagęszczarce

rura drenażowa owinięta geowłókniną i obsypana kamykami, ten peszel widoczny na zdjęciu to do kabla elektrycznego.

Stan "0" GOTOWY






Pogoda oczywiście nie dopisała, aczkolwiek do wiązania betonu lekki deszcz nie zaszkodzi,











Komentarze